sobota, 21 kwietnia 2012

Nokia N8 i Cracovia Maraton 2012 na rolkach - 42 km

21. kwietnia 2012 r. rozegrany został Cracovia Maraton na rolkach. Do tej pory brałem udział tylko w maratonach biegowych, więc był to mój rolkowy debiut maratoński. Oczywiście nie mogło się obyć bez atrakcyjnej oprawy - słońce, które przez całą sobotę bardzo przyjemnie świeciło zniknęło na około 2 godziny przed startem zawodów. Niestety, towarzyszyła temu radykalna zmiana pogody - obniżenie temperatury, zachmurzenie nieba i rzęsisty deszcz. W efekcie 1,5 godziny przed startem przesiedziałem w samochodzie na parkingu Wisły Kraków obserwując widoki za oknem:





A jak wyglądały warunki już na trasie rolkowego Cracovia Maraton? Deszcz, wiatr i błoto... Nie dość więc, że trasa wokół krakowskich Błoni nie należy do łatwych (np. odcinek po płytach chodnikowych czy wąska alejka wzdłuż Wisły) to na dodatek rolki ślizgały się naprawdę niebezpiecznie. Mimo to jestem zadowolony, bo udało mi się dotrzeć do mety z dość przyzwoitym czasem. A na mecie oczywiście medal...



Na mecie pojawiło się też słońce, które towarzyszyło mi później w drodze powrotnej autostradą na Śląsk.


Na koniec wypada wspomnieć o efektach ubocznych startu w takich warunkach. O ile mój organizm zniósł to nadspodziewanie dobrze, to jednak rolki są w stanie tragicznym - kółka nie obracają się (pomijam estetykę). Mam tylko nadzieję, że łożyska nie są zatarte...


2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...