No i mała awaria... Moje szybkościowe rolki Rollerblade są jeszcze na gwarancji, ale koszt odsyłania ich do serwisu przekracza wartość uszkodzenia :) Co się stało? Obluzował się nit przy sznurówkach.
Trzeba będzie poszukać jakiegoś dobrego szewca w Katowicach. A na razie da się z tym żyć (a przede wszystkim jeździć).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz