niedziela, 1 maja 2011

Łabędzie w Dolinie Trzech Stawów w obiektywie N8

Kolejny przykład możliwości fotograficznych telefonu Nokia N8. Materiał jak zwykle surowy, bez obróbki.

Tym razem Nokia N8 uwieczniła kultową scenę - wzruszająca grupka śnieżniobiałych łabędzi majestatycznie pluskających się z radosnym wdziękiem na tle zachodzącego nad Katowicami wczesnowiosennego słońca.


Klasyka gatunku. Kultowa scena*.
_______________________________________
*Role statystów odegrały w tej scenie dwa koty, a za kluczowe rekwizyty posłużyły liczne kawałki bułki z hot-doga "kabanos czosnkowy" zakupionego na stacji paliw PKN Orlen.

2 komentarze:

  1. Witam, na wstępie - świetny blog, cieszę się że na niego natrafiłem :) Już znalazłem tu kilka informacji które ciężko było mi znaleźć na necie.

    Mam N8 od półtora tygodnia i również nie mogę wyjść z podziwu dla jakości zdjęć z fotoaparatu N8. Telefon nie jest bez wad (fatalne odwzorowanie ciemnych barw na wyświetlaczu, sporadyczne zwiechy), ale ten fotoaparat!...

    Posiadam również lustrzankę Pentaxa K-x ale czuję że w najbliższym czasie poleży trochę na półce. Oczywiście jakości zdjęć z lustrzanki nic nie pobije, ale lustrzanka to zawsze nieporęczny klocek. Nawet jeśli jest jedną z najmniejszych na rynku jak K-x.
    A komórka jest zawsze ze mną, w kieszeni, dostępna w każdej sytuacji.
    Zdjęcia - jak na komórkę - spektakularne. Właściwie nie do odróżnienia od nowoczesnej idiotenkamery. Do pełni szczęścia brakuje tylko optycznego zoomu, ale zdaję sobie sprawę że taki układ byłby bardziej wrażliwy na wstrząsy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, zgadzam się całkowicie - Nokia N8 jest doskonała jako podręczny aparat. Mała, poręczna, z jakością zdjęć na poziomie aparatów kompaktowych. I przede wszystkim ten aparat zawsze jest pod ręką - w przeciwieństwie do lustrzanki :-)

    Życzę dużo radości z korzystania z telefonu, a przy okazji udanych zdjęć!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...