Dwa tygodnie wychodzenia do pracy o 6.45 i powrotów o 21.45, włącznie z weekendem, oraz codzienna praca w domu do ok. 1.00. Pozdrawiam Unię Europejską i fundusze unijne.
A potem noc z piątku na sobotę i night crusing.
Po prostu przed siebie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz