Ujęcia były wykonywane przez okno. Nokia N8 pracowała w trybie pełnej automatyki. Aby zminimalizować mój wpływ na uzyskane zdjęcia postanowiłem w przypadku lustrzanki cyfrowej również skorzystać z trybu pełnej automatyki. Jak wyglądają zdjęcia z obu urządzeń? Oto efekty:
Nokia N8 Tessar 2.8/28 (28 mm)
Canon EOS 5D + 28-80 mm 3.5-5.6 II (28 mm)
Canon EOS 5D + 24-70 2.8 L (24 mm)
Nie usuwałem danych EXIF. W przypadku Canona użyłem do celów porównania dwóch obiektywów: poniewierającego po dnie szuflady starego, plastikowego obiektywu 28-80 mm 3.5-5.6 II, a następnie ciężkiej eLki o podobnej ogniskowej czyli 24-70 2.8 L.
Wnioski? Tragedii nie ma. Nokia N8 daje sobie radę wręcz zaskakująco dobrze. Jeśli chodzi o odwzorowanie kolorów to... nawet lepiej niż Canon na programie automatycznym!
P.S. Aha, to naprawdę nie jest prima-aprilis! :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz